Francuskie serca na Walentynki
Do Walentynek zostało jeszcze trochę czasu, ale można już pomyśleć o słodkiej przekąsce, która może być też smacznym upominkiem. Przygotowanie jest banalnie proste i szybkie, można powiedzieć ekspresowe.
Rozwijamy ciasto francuskie i przecinamy na pół. Smarujemy oba kawałki śliwkowymi powidłami, nie za grubo. Zwijamy w rulony (lornetkę), zaczynając od dłuższych brzegów ciasta, tak jak to widać na zdjęciach.
Kiedy oba rulony spotkają się na środku, przewracamy ciasto i kroimy na kawałki o szerokości około 1,5 cm. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i nadajmy serduszkom właściwy kształt. Najlepiej do celu posłuży nam patyczek. Dobrze jest końcówkę serduszka jeszcze nieco bardziej wydłużyć niż zrobiłam to ja, po upieczeniu kształt będzie bardziej ładniejszy. Na koniec dobrze jest „poszczypać” (mocniej skleić) palcami szpiczaste brzegi.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do około 190 stopni, aż do lekkiego zrumienienia. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.
Francuskie serca na Walentynki
Składniki:- opakowanie ciasta francuskiego
- powidła śliwkowe
- cukier puder do posypania
Rozwijamy ciasto francuskie i przecinamy na pół. Smarujemy oba kawałki śliwkowymi powidłami, nie za grubo. Zwijamy w rulony (lornetkę), zaczynając od dłuższych brzegów ciasta, tak jak to widać na zdjęciach.
Kiedy oba rulony spotkają się na środku, przewracamy ciasto i kroimy na kawałki o szerokości około 1,5 cm. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i nadajmy serduszkom właściwy kształt. Najlepiej do celu posłuży nam patyczek. Dobrze jest końcówkę serduszka jeszcze nieco bardziej wydłużyć niż zrobiłam to ja, po upieczeniu kształt będzie bardziej ładniejszy. Na koniec dobrze jest „poszczypać” (mocniej skleić) palcami szpiczaste brzegi.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do około 190 stopni, aż do lekkiego zrumienienia. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.