Ceramiczny zestaw do herbaty
Po dłuższym oczekiwaniu, koniecznym w przypadku ceramiki, mogłam obejrzeć końcowy efekt zestawu do herbaty. W jego skład wchodzi cha pan, czyli herbaciany stolik, na którym polewa się ciepłą wodą naczynia i przygotowuje napar. Do tego dwie czarki, spodeczek z zakrzywionymi bokami do prezentacji herbaty oraz coś w rodzaju czajniczka.
Całość została wykonana z czarnej gliny i pokryta dwoma szkliwami. Transparentne pokryło dolne części, w zasadzie tylko po to aby zabezpieczać glinę. Reszta pokryta jest błyszczącym szkliwem w kolorze brązowo rudawym.
Czas na degustację herbaty z nowej czarki.
Smakuje wybornie! Jakoś lepiej? Cóż pewnie złudzenie albo… ten nieco kulisty kształt, który już w przypadku filiżanek bardzo mi odpowiadał.
Wnioski końcowe są troszkę samokrytyczne, ale w końcu dopiero się uczę.
Składam tu ukłon w kierunku artystów ręcznie wytwarzających czajniczki, to na prawdę sztuka. Dobre wyprofilowanie dzióbka, dopasowanie pokrywki… potrzebna jest wiedza, doświadczenie i umiejętności. W przypadku moich wyrobów, właśnie czajniczek ma pewne niedociągnięcia, choć z całą pewnością będzie w użyciu.
Podjęcie, przez miłośnika herbaty, próby własnoręcznego wykonania podstawowych naczyń, jest świetnym pomysłem. To kolejne i bardzo interesujące doświadczanie na herbacianej drodze.
Całość została wykonana z czarnej gliny i pokryta dwoma szkliwami. Transparentne pokryło dolne części, w zasadzie tylko po to aby zabezpieczać glinę. Reszta pokryta jest błyszczącym szkliwem w kolorze brązowo rudawym.
Czas na degustację herbaty z nowej czarki.
Smakuje wybornie! Jakoś lepiej? Cóż pewnie złudzenie albo… ten nieco kulisty kształt, który już w przypadku filiżanek bardzo mi odpowiadał.
Wnioski końcowe są troszkę samokrytyczne, ale w końcu dopiero się uczę.
Składam tu ukłon w kierunku artystów ręcznie wytwarzających czajniczki, to na prawdę sztuka. Dobre wyprofilowanie dzióbka, dopasowanie pokrywki… potrzebna jest wiedza, doświadczenie i umiejętności. W przypadku moich wyrobów, właśnie czajniczek ma pewne niedociągnięcia, choć z całą pewnością będzie w użyciu.
Podjęcie, przez miłośnika herbaty, próby własnoręcznego wykonania podstawowych naczyń, jest świetnym pomysłem. To kolejne i bardzo interesujące doświadczanie na herbacianej drodze.
