Herbata Gyokuro

Japońska herbata Gyokuro, której różne gatunki można u nas kupić, uznawana jest za rarytas. Oczywiście dużo zależy od dostawcy, sprzedawcy i sposobu parzenia. Przy czym ten ostatni może się nieco różnić, sporo zależy od naszych upodobań. Jednak sporo, to nie znaczy wszystko, pewne standardy, zalecane przez znawców tematu, lepiej jest zachować. Uczmy się od tych, którzy mają większą wiedzę i doświadczenie. Ja cały czas pilnie się uczę.

Herbata Gyokuro

Bio Gyokuro Japan to herbata przy której opisie warto wspomnieć kilka słów o samej uprawie, jest dość specyficzna. Otóż w momencie zawiązywania się pączków herbaty, plantacja zostaje przykryta matami z bambusa, trzciny bądź innego materiału. „Zaciemnienie” trwa około dwudziestu dni. Zmniejszona ilość światła powoduje, że herbaciane listki mają więcej chlorofilu, a co za tym idzie, mają piękny i bardzo intensywny kolor. Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na smak i aromat.


foto: senchateacompany.com

Gyokuro zaparzyłam w moim turystycznym zestawie, pewnie dlatego, że mało go ostatnio wykorzystuję. Temperaturę wody skrupulatnie mierzyłam termometrem, miała niecałe 60 stopni. Pierwsze parzenie trwało niecałą minutę, kolejne były wydłużane. W sumie zalewałam listki czterokrotnie.

Herbata Gyokuro

Smak nieco się zmieniał, ale cały czas był bardzo przyjemny. Przede wszystkim nie było czuć goryczki czy cierpkości. Przez miękki i słodkawy smak przebijał się posmak glonów, od razu dodam, że bardzo subtelny.

Uwaga – bardzo ważne jest ogrzanie naczyń ciepłą wodą. W zasadzie powinno się to robić zawsze, nawet używając zwykłego kubka i przeciętnej herbaty. W tym przypadku, kiedy woda ma temperaturę 50 – 60 stopni, po wlaniu do zimnego czajniczka, będzie po prostu za zimna.

Herbata Gyokuro

Wspaniała herbata, bardzo polecam, a jednocześnie nie polecam szukania tych najtańszych. Gyokuro  musi trochę kosztować. Lepiej kupić mniej, ale sprawić sobie odrobinę na prawdę pysznej przyjemności. Posmak morza (to co określiłam wcześniej jako glonowy), aromat łąki i kwiatów… podróż w nieznane.

Herbata Gyokuro

Popularne posty z tego bloga

Dietetyczne mini serniczki w kokilkach

Jak smakuje Aromatyczne Mango?