Stokrotki w filiżance
Z czym kojarzą Ci się stokrotki? Z wiosną, łąką, z naturą? A może z wyplataniem wianków na głowę? Jeśli nie znasz smaku naparu z kwiatów stokrotek to powiem Ci, że pachną świeżością. Tak, można z nich przygotowywać aromatyczną herbatkę, która podobno ma pewne właściwości lecznicze. Może nie jest tak popularnym ziółkiem jak na przykład rumianek, ale na pewno warto spróbować i pomyśleć też o przygotowaniu mieszanek.
Stokrotka pospolita, każdy ją zna, bo występuje powszechnie. Jest też uprawiana jako roślina ozdobna, ma kwiaty w różnych odcieniach, choć najbardziej znana jest jako biała. Jeśli chodzi o właściwości lecznicze, wymienia się sporo, między innymi jako środek wykrztuśny, moczopędny, poprawiający przemianę materii. Często wykorzystywana była jako środek na okłady, do kąpieli, czyli ogólnie ujmując w kosmetyce.
We wcześniejszych wpisach polecam, jako dodatek słodzący owoce morwy, tu spisuje się doskonale, warto ją dodawać zarówno do samych stokrotek jak i mieszanek.
Warto też spróbować innych mieszanek z korzennymi dodatkami, według mnie świetnie komponują się smakowo z kwiatami stokrotek.
Ponieważ stokrotki polecane są przy infekcjach oskrzeli, jako środek wykrztuśny, warto przygotować sobie mieszankę z ziołami ogólnie stosowanymi przy przeziębieniach, kombinacji może być wiele. Ostatnio (bez przeziębienia) zasmakowało mi połączenie: kwiaty stokrotek, kwiaty czarnej malwy, owoce czarnego bzu, liście maliny. Wszystko w proporcji 1:1:1:1, można oczywiście dopasować do swoich wymagań. Łagodny smak malwy i stokrotek dopełnia lekko kwaskowa nuta czarnego bzu.
Kwiaty stokrotek to również ciekawy dodatek do klasycznej herbaty, mi najbardziej smakuje w połączeniu z zieloną herbatą, ale eksperymentować można z każdą.
Kilka dni temu popijałam mieszankę: zielona herbata, kwiaty stokrotek i koszyczki rumianku (proporcje 2:1:1). Smak oczywiście w dużym stopniu zależy od użytej herbaty, ale ogólnie to bardzo smaczne połączenie, polecam na jesienne popołudnia!
Stokrotka pospolita, każdy ją zna, bo występuje powszechnie. Jest też uprawiana jako roślina ozdobna, ma kwiaty w różnych odcieniach, choć najbardziej znana jest jako biała. Jeśli chodzi o właściwości lecznicze, wymienia się sporo, między innymi jako środek wykrztuśny, moczopędny, poprawiający przemianę materii. Często wykorzystywana była jako środek na okłady, do kąpieli, czyli ogólnie ujmując w kosmetyce.
Jak przygotować herbatkę ze stokrotek?
Wygodnie jest użyć suszonych kwiatów, dodając na kubek, bądź filiżankę, czubatą łyżeczkę. Po kilku próbach przygotowywania takiej herbatki doszłam do wniosku, że najlepiej parzyć ją wodą troszkę przestudzoną, czyli około 95 stopni. Jeśli chodzi o czas parzenia odradzam dłuższy niż 10 minut. Napar ze stokrotek może mieć bardzo delikatną goryczkę, która nasila się przy bardzo długim parzeniu. Mi ona zupełnie nie przeszkadza, ale są osoby, które wolą delikatnie i na słodko.We wcześniejszych wpisach polecam, jako dodatek słodzący owoce morwy, tu spisuje się doskonale, warto ją dodawać zarówno do samych stokrotek jak i mieszanek.
Herbaciane mieszanki z kwiatami stokrotek
Muszę przyznać, że po wypiciu czystego naparu ze stokrotek, od razu przyszedł mi do głowy pomysł na korzenno – owocowe dodatki. Sprawdziłam z klasycznym połączeniem: cynamon i jabłko. Można dodać kawałeczek, utłuczonej w moździerzu, kory cynamonu, bądź szczyptę mielonego. Do tego świeżo obrana skórka z jabłka (może być susz) i ewentualnie troszkę miodu. Powiedziałabym nawet, że miód bardzo dobrze pasuje do tego napoju, byle w rozsądnej ilości i dodany do przestudzonego naparu.Warto też spróbować innych mieszanek z korzennymi dodatkami, według mnie świetnie komponują się smakowo z kwiatami stokrotek.
Ponieważ stokrotki polecane są przy infekcjach oskrzeli, jako środek wykrztuśny, warto przygotować sobie mieszankę z ziołami ogólnie stosowanymi przy przeziębieniach, kombinacji może być wiele. Ostatnio (bez przeziębienia) zasmakowało mi połączenie: kwiaty stokrotek, kwiaty czarnej malwy, owoce czarnego bzu, liście maliny. Wszystko w proporcji 1:1:1:1, można oczywiście dopasować do swoich wymagań. Łagodny smak malwy i stokrotek dopełnia lekko kwaskowa nuta czarnego bzu.
Kwiaty stokrotek to również ciekawy dodatek do klasycznej herbaty, mi najbardziej smakuje w połączeniu z zieloną herbatą, ale eksperymentować można z każdą.
Kilka dni temu popijałam mieszankę: zielona herbata, kwiaty stokrotek i koszyczki rumianku (proporcje 2:1:1). Smak oczywiście w dużym stopniu zależy od użytej herbaty, ale ogólnie to bardzo smaczne połączenie, polecam na jesienne popołudnia!
Komentarze
Prześlij komentarz