Działka, przyjemne miejsce na czarkę herbaty

Jesteśmy właścicielami niewielkiej działki. To taki typowy ogródek, nieco odsunięty od centrum miasta, ale tylko na tyle, aby móc tam swobodnie dojść na piechotę. Wolnym spacerkiem zajmuje to około piętnastu minut, więc nie jest źle.

Nie planujemy tam upraw, ma mieć charakter wybitnie rekreacyjny, gdzie można posiedzieć, wypić dobrą herbatą i zwyczajnie odpocząć. Z tym ostatnim różnie bywa, jakby nie patrzeć nawet przy trawce, kwiatkach i kilku drzewach, zawsze jakaś praca się znajdzie. Ale generalnie miło jest popatrzeć jak coś tam kwitnie, rośnie, dojrzewa. Do herbaty też coś się znajdzie, na przykład mięta, melisa, kiedyś tam pigwa. Ciekawa jestem też pigwowca japońskiego, podobno jego niewielkie owoce doskonale zastępuje cytrynę. Ano zobaczymy.

Rośnie tam też coś, co początkowo brałam za jaśmin (tak mi powiedziano). Jak się okazało, po odrobieniu lekcji, to jest jaśminowiec, który zupełnie nie nadaje się jako herbaciany dodatek. Błąd ten popełniają nawet znający się na ogrodach i na herbatach też, więc czuję się ze swej niewiedzy rozgrzeszona.

Pigwa drzewo

Podstawowa różnica, nie wnikając w terminologię botaniczną, podziały na gatunki itp., to czas kwitnienia. Jaśmin kwitnie zimą, jaśminowiec… u mnie właśnie przekwitł. Inaczej wyglądają też same kwiaty, co polecam obejrzeć sobie dokładnie w Internecie. 

Co na tej naszej działce urośnie okaże się z czasem, a dzisiaj kilka zdjęć. Poza samym popijaniem herbatki przyjemnie jest też porobić zdjęcia, nie koniecznie tylko kwiatków.

Pigwa kwiaty

Pigwa już przekwitła, teraz rosną owoce.

owoc pigwy

Melisa dobra sama i do herbaty.


melisa do herbaty

jabłoń jabłka

porzeczka

róża

malwa


Wisienki

wisienki

A na koniec jeszcze wiśniowe „bursztynki”.

żywica na drzewie

bursztyn na drzewie


bursztyn na działce

Więcej zdjęć na Instagramie, zapraszam.

Popularne posty z tego bloga

Dietetyczne mini serniczki w kokilkach

Jak smakuje Aromatyczne Mango?