Podkładki pod kubki z papierowej wikliny
Co można zrobić ze stara książką telefoniczną? Wyrzucić do śmieci? Oddać na makulaturę? Można, choć czasem można ją wykorzystać do zrobienia ozdób, czy nawet dekoracyjnych elementów użytkowych.
Korzystając częściowo z zasad papierowej wikliny, można wykonać efektowne podkładki pod kubki z koszyczkiem. Zamiast książki telefonicznej mogą to być również stare i niepotrzebne gazety, czasopisma.
Co będzie potrzebne?
Poza podstawowym materiałem w postaci zbędnych arkuszy papieru, potrzebujemy: klej, patyczek bambusowy do szaszłyków, farby akrylowe, bezbarwny lakier.
Na początek przygotowujemy paski papieru o szerokości około 8 – 10 cm. Ja, wykorzystując książkę telefoniczną, przycinałam.
Kiedy już przytniemy sporą liczbę pasków, musimy pozwijać je w rurki. Jak to robić, widać najlepiej na zdjęciu.
Papier musi być ułożony skośnie względem patyczka. Końcówkę smarujemy klejem, aby zapobiec rozwijaniu się.
Rurki przygotowane z książki są nieco krótsze od zwijanych z gazety, ale w niczym to nie przeszkadza. Możemy ich równie dobrze używać jako tworzywa twórczego do wyplatania koszyków, jak i innych prac plastycznych. Rurki można łączyć ze sobą wkładając (na klej) jedną w drugą.
Kolejną czynnością jest zwijanie rurek w koła. Najlepiej przygotować je o różnych średnicach. Najwygodniej jest zwijać na ołówku, patyczkach, wszelkich innych rurkach, najlepiej niezbyt śliskich.
Mniejszych kółek musimy przygotować dość dużo, ale potrzebne są też większe, na środek podstawki oraz spód koszyczka. Zwijamy je z kliku rurek połączonych ze sobą. I tak otrzymujemy elementy, które łączymy za pomocą kleju. Do większego koła przyklejamy na obwodzie mniejsze, następnie całość oklejamy jeszcze oddzielnymi rurkami, tak aby powstała ramka.
Po sklejeniu podkładek, czas przygotować koszyczek do ich przechowywania. W tym celu zwijamy rurki tak długo, aż obwód koła będzie troszkę szerszy niż podstawek. Następnie przyklejamy mniejsze kółka, tworząc ażurowy brzeg.
W końcu przychodzi czas na wykończenie wszystkich elementów. Najlepiej pomalować je farbą akrylową.
Ciekawie wygląda tak zwana przecierka, kiedy wszystko malujemy jednym kolorem, następnie za pomocą gąbki, wcieramy drugi kolor. Ja pomalowałam najpierw na kolor kremowy, następnie wykonałam przecierką białym.
Przecierki robimy dość gęstą farbą, szybkim, zdecydowanym ruchem. Na poniższym zdjęciu widoczny jest efekt końcowy.
Po dobrym wyschnięciu farby akrylowej, całość lakierujemy bezbarwnym lakierem, najlepiej satynowym.
Korzystając częściowo z zasad papierowej wikliny, można wykonać efektowne podkładki pod kubki z koszyczkiem. Zamiast książki telefonicznej mogą to być również stare i niepotrzebne gazety, czasopisma.
Co będzie potrzebne?
Poza podstawowym materiałem w postaci zbędnych arkuszy papieru, potrzebujemy: klej, patyczek bambusowy do szaszłyków, farby akrylowe, bezbarwny lakier.
Na początek przygotowujemy paski papieru o szerokości około 8 – 10 cm. Ja, wykorzystując książkę telefoniczną, przycinałam.
Kiedy już przytniemy sporą liczbę pasków, musimy pozwijać je w rurki. Jak to robić, widać najlepiej na zdjęciu.
Papier musi być ułożony skośnie względem patyczka. Końcówkę smarujemy klejem, aby zapobiec rozwijaniu się.
Rurki przygotowane z książki są nieco krótsze od zwijanych z gazety, ale w niczym to nie przeszkadza. Możemy ich równie dobrze używać jako tworzywa twórczego do wyplatania koszyków, jak i innych prac plastycznych. Rurki można łączyć ze sobą wkładając (na klej) jedną w drugą.
Kolejną czynnością jest zwijanie rurek w koła. Najlepiej przygotować je o różnych średnicach. Najwygodniej jest zwijać na ołówku, patyczkach, wszelkich innych rurkach, najlepiej niezbyt śliskich.
Mniejszych kółek musimy przygotować dość dużo, ale potrzebne są też większe, na środek podstawki oraz spód koszyczka. Zwijamy je z kliku rurek połączonych ze sobą. I tak otrzymujemy elementy, które łączymy za pomocą kleju. Do większego koła przyklejamy na obwodzie mniejsze, następnie całość oklejamy jeszcze oddzielnymi rurkami, tak aby powstała ramka.
Po sklejeniu podkładek, czas przygotować koszyczek do ich przechowywania. W tym celu zwijamy rurki tak długo, aż obwód koła będzie troszkę szerszy niż podstawek. Następnie przyklejamy mniejsze kółka, tworząc ażurowy brzeg.
W końcu przychodzi czas na wykończenie wszystkich elementów. Najlepiej pomalować je farbą akrylową.
Ciekawie wygląda tak zwana przecierka, kiedy wszystko malujemy jednym kolorem, następnie za pomocą gąbki, wcieramy drugi kolor. Ja pomalowałam najpierw na kolor kremowy, następnie wykonałam przecierką białym.
Przecierki robimy dość gęstą farbą, szybkim, zdecydowanym ruchem. Na poniższym zdjęciu widoczny jest efekt końcowy.
Po dobrym wyschnięciu farby akrylowej, całość lakierujemy bezbarwnym lakierem, najlepiej satynowym.
