Wielokrotne parzenie herbaty

Większość z nas zalewa herbaciany susz jeden raz, po czym wyrzuca fusy. Można jednak tę czynność powtórzyć po raz kolejny, a nawet kilkukrotnie. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju i jakości herbaty. Nie bardzo wyobrażam sobie dwukrotne parzenie herbaty ekspresowej, choć już o tym słyszałam. Powodem zapewne była oszczędność, bo raczej nie chodziło o smak. Chociaż... o gustach podobno się nie dyskutuje.

Wielokrotne parzenie herbaty - chińska tradycja

Wielokrotne parzenie herbaty to norma w przypadku chińskiej tradycji. Najczęściej stosuje się tę metodę w przypadku herbat zielonych, oolongów i puer'ów. Koneserzy herbaty chętnie stosują wielokrotne parzenie, delektując się subtelnymi różnicami smaku i aromatu przy kolejnych zalewaniach. Czynnikami wpływającymi na smak kolejnych naparów jest nie tylko rodzaj użytej herbaty, ale i temperatura wody, czas parzenia i ilość użytego suszu. 


Warto tu wspomnieć o tradycyjnej chińskiej ceremonii parzenia herbaty - Gongfu. Ten sposób parzenia jest bardzo efektowny i daje dobre efekty. Zazwyczaj wszystko dzieje się na stoliku herbacianym (Chapan), przy użyciu specjalnych naczyń. Nie będę się teraz rozpisywać na temat tej ceremonii parzenia herbaty bo musiałbym napisać prawie książkę. Wspomnę jedynie, że warto tego spróbować i poznawać różnice smakowe i zapachowe, wydobywające się z herbacianych liści. Ceremonia ta została bardzo dokładnie opisana na Czajnikowy.pl, polecam. 

Jak parzyć wielokrotnie herbatę

Nie posiadając odpowiednich akcesoriów, do tradycyjnego parzenia Gongfu, również można pokusić się o wielokrotne parzenie. Wystarczy do tego czajniczek i oczywiście odpowiednia herbata. Należy wybierać susz o większych i grubszych liściach, nawet z kawałkami gałązek. Nie nadają się herbaty drobnoziarniste, gdyż zbyt szybko się parzą. Z tego samego powodu nie będą odpowiednie niektóre herbaty ziołowe, bardzo rozdrobnione, jak na przykład rooibos. 

Na co warto zwrócić uwagę? 
  • ilość suszu musi być większa niż przy zwykłym parzeniu
  • susz wsypujemy do ogrzanego gorącą wodą czajniczka
  • herbatę zalewamy wodą o odpowiedniej temperaturze
  • czas pierwszego parzenia jest krótki
  • przy drugim czy trzecim parzeniu czas wydłużamy
Dokładnych czasów i temperatury nie podaję, wszystko zależy od rodzaju herbaty. A co najważniejsze - eksperymentujcie! Podziwiajcie jak pięknie rozwijają się herbaciane listki, wąchajcie napar podczas każdego parzenia, cieszcie się smakiem. 

A jeśli już dopadną Was herbaciane uroki polecam zaopatrzenie się w niektóre akcesoria, jak na przykład gaiwan, rewelacyjny do parzenia herbaty. A może ładny czajniczek i czarki? Wybór jest ogromny, wystarczy przejrzeć ofertę wielu internetowych, bądź stacjonarnych sklepów. Polecam podjęcia się prób z dobrym, często zachwycającym, parzeniem tego cudownego napoju. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak smakuje Aromatyczne Mango?

Dietetyczne mini serniczki w kokilkach